wtorek, 3 grudnia 2013

Wybaczać rzeczą boską

Co prawda zamieściłam już niemal identyczny post na mojej stronie/blogu na WordPressie, jednak uważam, że osoby interesujące się nie tyle moją osobą, co działalnością wydawnictwa również zasługują na wyjaśnienie.

Nie będę ukrywać, zawaliłam. Gdy okazało się, że po raz kolejny oblałam egzamin z gramatyki opisowej języka angielskiego i znów będę musiała powtarzać drugi rok, a na dokładkę usłyszałam, że najwyraźniej nie traktuję studiów poważnie, po prostu się załamałam. Co gorsza, pozwoliłam moim emocjom wejść w drogę pisarstwu, wydawnictwu oraz wszystkim związanym z nimi zobowiązaniom. Zamiast pracować, ostatnie miesiące spędziłam gapiąc się tępo w ścianę i chodząc na wykłady… No dobra, akurat to drugie nie jest takie złe.

Dopiero wczoraj udało mi się jakoś pozbierać. Zawdzięczam to wykładowi pewnego profesora, który zainspirował mnie do stworzenia sobie dokładnego planu dnia. Wiem, to brzmi strasznie. Pewnie wyobrażacie sobie, jak biegam z listą, wykrzykując: „ŁAAA! Już 18:45, a o 18:30 miałam zająć się pracą nad nowym e-bookiem!” Muszę Was zapewnić, że jest wręcz przeciwnie. Znam siebie dobrze, więc zostawiłam duże marginesy na wszelkiego rodzaju opóźnienia. I wiecie co? Taki harmonogram okazał się być dokładnie tym, czego potrzebowałam. Znów mogę żyć.

Nie ukrywajmy, zawiodłam Was i siebie. Nie mam nic na swoją obronę. Jedyne, co mogę zrobić to przyrzec, że uczynię wszystko, co w mojej mocy, aby taka sytuacja już nigdy się nie powtórzyła. Mam nadzieję, że w swojej nieskończonej mądrości zrozumiecie i wybaczycie mi.

Marta

15 komentarzy:

  1. Andrzej Chodacki3 grudnia 2013 11:58

    A więc rozumiem, że książka będzie ? A można wiedzieć kiedy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli o mnie chodzi - spoko.

    PS: Przyłączam się do pytania Andrzeja.

    OdpowiedzUsuń
  3. E-book ukaże się najpewniej w lutym lub w marcu. Mam nadzieję, że w lutym.

    OdpowiedzUsuń
  4. przykro mi z powodu egzaminów... mam nadzieję jednak że szybo ogarniesz sprawę e-booka i wydawnictwo znów ruszy.

    OdpowiedzUsuń
  5. A jaki mamy rozkład jazdy książki? Pytam, bo dostałem po korekcie swoje teksty i nie wiem do kiedy mam je przejrzeć (czytaj - są "na już", czy mogę na spokojnie np do końca roku).

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymaj się dzielnie Marto! Harmonogram to genialny pomysł, sama też mojego się słucham. No... najczęściej ;]
    Daj znać jak coś trzeba pomóc.

    OdpowiedzUsuń
  7. Za parę dni luty. Jak sprawy stoją?

    OdpowiedzUsuń
  8. Andrzej Chodacki5 lutego 2014 12:39

    To już pewnie w lutym się nie ukaże :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Andrzej Chodacki23 lutego 2014 08:21

    Ale czy w ogóle się ukaże? Autorka bloga znów milczy.

    OdpowiedzUsuń
  10. No to za chwilę połowa marca a wieści brak...

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozumiem, że projekt ostatecznie upadł? Bo w to, że ktoś nie ma czasu wpaść na dwie minuty i wrzucić jakieś info nie wierzę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Andrzej Chodacki20 marca 2014 07:22

    Chyba trzeba projekt spisać na straty. Tyle zamieszania i nic nie wyszło. Szkoda. Coś niedobrego dzieje się w życiu właścicielki strony. Ostatnio pisała o gapieniu się tępo w ściany... Mówi się trudno i pisze się dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No cóż. Pozostaje chyba oficjalnie się wycofać.

    OdpowiedzUsuń
  14. Szanowna Pani

    Jestem laureatem Konkursu Literackiego, który Pani zorganizowała, a który legł w gruzach.
    ( Opowiadanie - Opowieść o Henryku z Szampanii).

    Proszę tylko o przesłanie mojego dyplomu konkursowego, abym miał pamiątkę.

    Pozdrowienia

    Andrzej Chodacki

    OdpowiedzUsuń